Być może masz poczucie, że coś jest nie tak jak być powinno. Niby nic się nie dzieje, niby nie ma powodów do zmartwień, a jednak masz wrażenie, że zaraz coś się wydarzy i będzie to coś czego powinieneś się bać. A może nie potrafisz się cieszyć tym co masz, co osiągasz gdyż masz wrażenie, ze na to nie zasłużyłeś więc zwyczajnie Ci się nie należy. Ktoś to w końcu odkryje, złapie Cię na oszustwie i wszystko weźmie w łeb więc po co się przyzwyczajać?
Może dla odmiany nie układa Ci się w związkach. Niby wszystko wygląda z początku kolorowo, a potem zaczyna się psuć aby wreszcie doprowadzić do ogromnego cierpienia i prawdziwego końca świata. Potem długo zbierasz się do kupy, obiecujesz nigdy więcej się nie zakochać, a zanim zdążysz się zorientować to znów powielasz schemat i zmierzasz w dokładnie tym samym kierunku.
A może jesteś perfekcjonistą. Nie potrafisz odpuścić i nawet kosztem siebie będziesz starał się udowadniać, ze dasz radę. Wszyscy wokół ciebie będą patrzeć z politowaniem i stukać się w czoło, a ty z klapkami na oczach wyrabiasz 200% normy i jesteś zaskoczony że nikt tego nie docenia. Tylko gdzieś pomiędzy, w krótkich przerwach świta Ci myśl „Po co ja to właściwie robię ?”, po czym chwytasz wiatr w żagle i dalej się poprawiasz, udoskonalasz po to żeby przezywać wieczny niedosyt.
No chyba, że jesteś z tych co to wiecznie przywołują się do porządku, a na końcu języka mają przygotowane przeprosiny. Bo przecież zawsze jest za co przepraszać. Z pewnością zachowałeś się nie tak jak trzeba. Pozwoliłeś sobie na zbyt dużo chociaż przecież unikałeś jak ognia zabawy i luzu. Kontrolowałeś się, nie zdradzałem swoich potrzeb, oczekiwań, pragnień. Jesteś przecież dorosły, a to nie wypada. Nie powinieneś się za głośno śmiać, wygłupiać, a ci dopiero tańczyć, śpiewać czy tez tym bardziej wypić drinka czy dwa. Możesz przecież stracić kontrolę, a to by było nie do przyjęcia!
Dorosłe Dzieci Alkoholików czyli tak zwani DDA reprezentują szeroki wachlarz obciążeń odziedziczonych po pijących rodzicach. Szerokie spektrum cech wynikających z wychowywania się w rodzinie alkoholowej łączy tak naprawdę jedno - utracone dzieciństwo. Jeśli w tym krótkim tekście odnalazłeś choć trochę siebie i własnych doświadczeń to być może cierpisz na syndrom DDA. To co możemy Ci zaproponować to profesjonalna psychoterapia w naszym ośrodku. Odreagowanie traum i pozostawienie dzieciństwa za sobą pozwoli na uporządkowanie bieżącego życia. Skontaktowanie się z dzieckiem jakim byłeś , z niezaspokojonymi potrzebami i niespełnionymi oczekiwaniami pomoże wyrwać się z przeszłości i zacząć żyć tu i teraz.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz