"Czasem święta, czasem ladacznica" to wydana w formie książki wartościowa rozmowa dwojga psychoterapeutów, rzucająca nowe światło na większość stereotypów na temat kobiet o jakich słyszeliście. Autorzy trochę prowokują, trochę podpuszczają, a w rezultacie zachęcają do autorefleksji nad współczesnym modelem kobiecości.
Joanna Drosio-Czaplińska to współzałożycielka Instytutu Psychoterapii Maskulinum, a Jacek Masłowski to prezes fundacji Maskulinum. Biorą oni w swojej książce na warsztat kobietę w pełnej jej krasie, obalając tym samym większość stereotypów na jej temat, jednocześnie szukając ich źródeł. Książka, która wyszła z pod ich rąk jest pozycją wartą uwagi zarówno profesjonalisty zajmującego się psychoterapią, a jednocześnie zaciekawi każdego kogo interesuje wewnętrzny świat kobiet, ich potrzeby, sposób wchodzenia i funkcjonowania w relacjach i motywacje ich zachowań. Nie jest to więc jak łatwo się zorientować w żadnym wypadku książka skierowana tylko do kobiet. Nie jeden facet będzie chciał ją przeczytać, a przynajmniej ci z nich, którzy chcą być świadomi swojej partnerki, żony, czy córki.
Fakt faktem, kobiety są skomplikowane, ale nie widzę tego jako ich wady a raczej zaletę. Są bowiem przez to intrygujące i gdyby nie cały ten ich koloryt, to z pewnością życie z nimi nie było by tak ciekawe. W książce "Czasem święta, czasem ladacznica" znajdziemy wiele perspektyw z których możemy na nie patrzeć. Większość z nich uwzględnia przekonania w jakich owe kobiety wzrastały. Jeśli wychowywane były w zdrowych, wydolnych rodzinach to istnieje duże prawdopodobieństwo, iż będą one miały świadomość siebie, własnych potrzeb i oczekiwań od relacji z innymi. Częściej jednak okazuje się, że ciągną za sobą ślady przeżytych traum, deficytów i inne obciążenia. W takim wypadku często wystawiają się na zagrożenie nadużycia, manipulacji że strony mężczyzn, którzy często trafiają w ich czuły punkt. Tym samym kobiety takie wchodzą w rolę ofiary. Kiedy indziej same rekompensują sobie cierpienia z dzieciństwa tocząc wendety z mężczyznami bądź też zdobywając nad nimi kontrolę. W każdym z tych wypadków nie udaje im się stworzyć satysfakcjonującej relacji. Autorzy książki nie tylko wyjaśniają przyczyny danych zachowań, ale też kierunki ich korygowania. Uczulają tym samym mężczyzn, aby nie wykorzystywali tychże słabości u kobiet.
Książka Joanny Drosio-Czaplińskiej i Jacka Masłowskiego porusza ponadto jeszcze jeden istotny wątek jakim jest ciężar ewolucyjny, który bardzo wyraźnie wpływa na zachowania zarówno mężczyzn jak i kobiet. Zakorzenione w nas zachowania i postawy wpływają na nasze wzajemne damska-męskie relacje nieprzerwanie od wieków i chociaż często sobie tego nie uświadamiamy to atawizmy są jednymi z najbardziej znaczących czynników tlumaczacych takie czy inne nasze zachowania. To właśnie one mogą skutecznie tłumaczyć dlaczego blondynki wciąż ugrywają wiele na swojej "nieporadności", co wyzwala w nas energię seksualną i dlaczego kobiety w pewnym wieku lgną do tzw. Grey Foxów.
Jeśli interesuje was na czym polega bycie "dziwką romantyczną", albo dlaczego kobiety wybierają sobie pantoflarzy za mężów chociaż ich oni tak naprawdę nie kręcą. Jeśli zastanawiacie się czasem dlaczego dajecie się zmanipulować ładnej dziewczynie i jak to jest z tymi "ryczącymi czterdziestkami" to koniecznie sięgnijcie po tą książkę. Jeśli dla was również świadomość siebie jest ważna to tym bardziej dajcie szansę książce Joanny Drosio-Czaplińskiej i Jacka Masłowskiego. Pozycja naprawdę warta uwagi, a jej lektura daje do myślenia. Jeszcze raz gorąco polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz